Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: reszta za drzwi, panele, listy, klamki itd.
Koszt: 5600 zł
Witam, kochani długo mnie tu nie było ale niestety choroba mnie tak zmogła, że przez tydzień nie miałam siły ruszyć palcem, naszczęście jest już dużo lepiej i dlatego disiaj chcę Wam zdać fotorelację z budowy. W sobotę ( 17 marca) zamontowaliśmy wszystkie drzwi wewnętrzne i w ciągu trzech dni nasz Pan złota rączka je obrobił i jest już pięknie, co prawda nie mamy jeszcze zamontowanych szyldów do klamek ale to zrobimy później żeby się nie zniszczyły. Jak to na budowie bywa nie obeszło się bez niespodzianek, otóż podczas montażu okazało się, że futryny są trochę wysokie w stosunku do skrzydeł i musieliśmy je przycinać o 1 cm aby nie było zbyt wielkiej szpary pod drzwiami ale rezultat jest dobry więc nie narzekam. Z nowości to powiem Wam jeszcze że kupliśmy płytki do dolnej łazienki wybór padł na tubądzin seria scarlet kolor podłogi bordo a kolor ścian beż może jeszcze w tym tygodniu uda nam się je położyć,
pozdrawiam serdecznie i wrzucam kilka fotek
Kochani przed chwilą odebrałam drzwi, futryny, opaski, klamki i szyldy oraz podłogi.Ale nie będę wam dużo pisać tylko wkleję fotki, jutro montujemy drzwi nareszcie coś się ruszy.
Drzwi kolor wenge
A to nasze klamki co prawda jeszcze w folii ale już niedługo :)
Panele do salonu- Classen adventure ( tak dla zainteresowanych w salonie mamy podłogówkę więc pod panele kładzie się specjalną matę na ogrzewanie podłogowe)
Panele na całą górę -Kronopol dąb dworski
Witam, długo mnie tu nie było ale u nas nie za wiele się dzieje. Skończyliśmy cekolowanie i wciąż czekamy za drzwiami wewnętrznymi. Miały dotrzeć w ciągu czterech tygodni a tu minęło już osiem i nadal ich nie ma , ale podobno w piątek mają dotrzeć. Jeżeli tak się stanie to w sobotę będą montowane i roboty ruszą dalej. Nasz plan jest taki aby wstawić drzwi wewnętrzne i wtedy wykańczać pomieszczenia, w pokojach na górze czeka nas już tylko malowanie więc raczej pójdzie szybko, podłoga już kupiona na całą góre czeka na montaż, ale zdecydowaliśmy z naszym majstrem, że podłogi bedziemy kłaść na końcu żeby przy malowaniu ich nie pobrudzić. No i na górze została nam łazienka, ale z nią też musimy poczekać, bo jak pamiętacie mieliśmy problem z przeciekającym dachem i właśnie w górnej łazience namokło więc poczekamy jeszcze trochę żeby porządnie wyschło. Z dołem natomiast czeka nas jeszcze dużo pracy, co prawda ostatecznie w salonie zdecydowaliśmy się na panele Classena V-fuga więc pójdzie szybko to jednak w korytarzu i przedpokoju będą płytki które pewnie zajmą trochę czasu. Musimy jeszcze obudować kominek, zrobić małą łazienkę ( łazienka na dole będzie miała tylko minimum płytek na tzw. mokrych ścianach, reszta będzie malowana) no i przede wszystkim zrobić kuchnię. Powiem wam kochani że kuchnia mnie przeraża, tak mi szkoda kasy ( która kończy się w błyskawicznym tempie) że szukam różnych rowiązań, w naszych stronach kuchnia pod zabudowę taka jak nasza kosztuje ok. 12 tyś zł. do tego sprzęt ok. 4tyś co razem daje 16 tyś zł. , a ja nie pałam miłością do gotowania i wcale nie muszę mieć super zarąbistej kuchni więc zastanawiamy się na kupnem kuchni modułowej która jest zdecydowanie tańsza, co prawda decyzja jeszcze nie zapadła więc zobaczymy. Kończę te moje wywody i jak tylko wstawimy drzwi to napewno wkleję fotki.
Pozdrawiam pa