problem z tynkarzami
w ubiegłym tygodniu rozpoczeliśmy poszukiwania tynkarzy i nie wiedziałam że to taki problem. Ogólnie wszystkich pracowników których wynajmujemy mamy z czyjegoś polecenia, takie przyjęliśmy założenie już od początku budowy żeby nie mieć złych przygód z robotnikami. Jak dotąd ta metoda działała, jednak od ponad tygodnia szukamy tynkarzy i jest problem, jak jeden znajomy poleci to drugi mówi że to partacze i tak w kółko . Już sama nie wiem kogo wezmę, a tynki to przecież ważna rzecz. Moja szwagierka miała takich partaczy że jak jej wytynkowali korytarz to później musiała " pikassa" na ścianach malować żeby nie było nierówności widać. Jakość roboty to jedno a cena to drugie. Rozpietość jest wielka od 12 zł. do 23 , Dodam jeszcze że chcemy tynki maszynowe wapienno-cementowe