Domek w całej okazałości
chudziak wylany
okno dachowe zamontowane
i komin ( niestety zdjęcie nie oddaje jego uroku - kolor płytek cieniowana wiśnia)
Witam po krótkiej przerwie spowodowanej urlopem, bo odpoczynek każdemu się należy. Tak więc przez tydzień zwiedzaliśmy skandynawię a Nasz domek piękniał. Moge się pochwalić że mamy gotowy SSO. Dach pokryty papą i już ołatowany, dzisiaj mieli zacząć kłaść blachę ale pogoda znowu popsuła plany i trzeba będzie czekać aż skończy lać. Na dole wkońcu wylali chudziaka, wszystkie ścianki działowe skończone, niestety trochę spóźniają się z oknami no i jeszcze nie zdecydowaliśmy się na drzwi wejściowe ale poszukiwania trwają. Dodam jeszcze że wybraliśmy kolor dachu- ciemny czekoladowy brąz ( ale póki go nie zobaczę na dachu to nadal nie jestem przekonana), acha mamy również gotowe kominy tzn. obłożone płytką klinkerową - wyszły super. Terez leje więc nie mogę zrobić fotek ale mam nadzieję że wieczorem coś wkleję. Pozdrawiam i życzę wszystkim budującym pogody bo teraz jest nam bardzo potrzebna
W ostatnim tygodniu na szczęście udało nam się trochę zrobić, a minowicie: hydraulik rozprowadził rury do kanalizy - teraz możemy zalewać chudziak, wszystkie ścianki działowe wymurowane zarówno na dole jak i na górze, zaczęliśmy wykańczać kominy ( wzór bardzo mi się podoba), i troche odeskowaliśmy dach ( niestety tylko trochę - to deskowanie to nasza zmora czasem mam wrażenie że nigdy tego nie skończymy) W tym tygodniu musimy dokończyć deskowanie ( chociaż dzisiaj leje) bo w przyszłym tygodniu przychodzi dekarz. Okna mamy zamówione a jutro wyruszamy na poszukiwanie drzwi wejściowych.
Witam kochani dzisiaj dostałam wycenę dachu - blachodachówka, okapy, rynny , 2 okna dachoe Velux 78/140 , opierzenia i inne rzecy - 10.450,00 zł. robocizna 3.000,00 zł. Cena mnie zadowala ale zastanawiam się nad kolorem. Co myślicie brąz czy ciemny grafit. ? Nie mamy jeszcze wybrane koloru elewacji najpierw zaczynamy od koloru okien.
Ostatnio pisałam, że zaczeliśmy murować ścianki poddasza, jednak w ubiegłym tygodniu udało nam się robić więcej a mianowicie: dokończyć ścianki działowe na parterze, dokończyć i ocieplić kominy , niestety nie udało się odeskować dachu bo przez 3 dni lało jednak w tym tygodniu pogoda się poprawiła i mam nadzieję że deskowanie zostanie zakończone. Również w tym tygodniu zostaną wymurowane ścianki na poddaszu i wylany chudziak i żegnamy naszych murarzy. Za pracę murarzy tj. od wykopu fundamentów bo murarkę ścianek działowych zapłaciliśmy 14,5 tys Waszym zdaniem to dużo czy tak rozsądnie? Przypominam że firma która nam murowała należy do mojego wujka i miało być tanie ale czy jesy to nie wiem bo kompletnie nie znamsię na cenach.
A oto fotorelacja:
widok na kuchnę z wejściem do spiżarki 
wiatrołap - troche mały ale szafa na ubrania i szafka na budy wejdą
stały bywalec
